obiecalem ze napisze poradnik jak grac.

ale najpierw ostrzege -jak niemasz jaj to niegraj.
gdy grasz to licz sie z przegrana.
niesiadaj do gry gdy niestac cie na zdublowanie stawki.

gra jak gra -kazdy ma rowne szanse

ja gram w kubki
stawiam 100g na prawy,gdy wygrywam obstawiam znow ten sam. bardzo czesto chodza seriami.
gdy przegrywam to stawiam 150,gdy znow przegrywam to stawiam 150g,(bo czaje sie juz na grube zwyciestwo) gdy przegrywam to stawiam 100 i modle sie o przegrana. gdy i tym razem przegrywam stawiam 1350,ale w zapasie mam kolejne 1350. gdy przegrywam to pale karczme gdy wygrywam to stawiam wszystkim na SB kolejke........

ale na codzien gram delikatnie po 150-gdy wygrywam 450 to kupuje dwa trunki i najpierw 100 pozniej 150......

niewiey cos wam wyjasnilem ale mam nadzieje ze niebedziecie namnie psow wieszali za podrzeganie do hazardu. dzis jestem okolo 4000g do przodu. wczoraj bylem 2000 w plecy. dlamnie to tylko zabawa i niemartie sie stratami. zawsze w zanadrzu mam liste farm na ktorych odrabiam straty.

jak wymysle cos nowego to dam znac.

mniej szczesliwym graczom polecam jednak kosci bo tam szansa na zwyciestwo jest 1/2 i latwiej jest dublowac stawki i przeciwnikow



dzis za to przerympolilem ponad 10 000. naet miecz sprzedalem :)
co niezmienia faktu ze wroce do gry i czekam na szczegolowe opisy innych graczy a zwlaszcza brunera.
bruno dzis mialem serie 15 porazek na prawy kubek. jak tu wierzyc matematyce?